Wysłany: |21 Sty 2012|, o 14:31 Pytanie o masę całkowitą PPM ATT400/2
Witam,
Mam pytanie czy ktoś z Was wie jaka jest masa całkowita dźwigu PPM ATT400/2. Może ktoś ma taki sprzęt? Pytam bo nie wiem czy nie będzie przekroczenia nacisku na oś i problemów z rejestracją
Wysłany: |22 Sty 2012|, o 15:57 Pytanie o masę całkowitą PPM ATT400/2
kadam9 w internecie znalazłem informacje ze PPM ATT400 ma 24 t masy całkowitej i to by było w porządku, pisze o odstepstwo i rejestruje dźwig. Ale znalazłem też zdjecie tabliczki znamionowej PPM ATT400/3 i tam jest napisane ze masa całkowita to 26 ton czyli po 13 ton na oś i wtedy już o odstępstwo nie można wnioskować PPM ATT400/3
@martin crane tak wiem rejestrowałem już tak dźwig, trzeba pisać do ministerstwa i poczekać w najlepszym układzie 1 miesiąc.
W tym PPM ATT 400/3 przeciwwaga jest zdejmowana, ale w tym który chce kupić czyli PPM ATT 400/2 nie jest, tyle ze nigdzie nie znalazłem dokładnej informacji ile on waży.
Ale znalazłem też zdjecie tabliczki znamionowej PPM ATT400/3 i tam jest napisane ze masa całkowita to 26 ton czyli po 13 ton na oś
To trochę dziwne bo z reguły dźwigi mają rozłożoną masę na oś do 12ton, a jeżeli ma więcej to także można pisać. w końcu to są . Choć do końca nie jestem tego pewien.
może ważyć tyle bo mój liebherr ltm 1030 waży 26.5t i balast ma na stałe przypuszczam że też był problem z jego rejstracją ale na szczęście kupiłem już na polskich tablicach
a tak w ogóle troszkę odbiegnę od tematu, ale chciałem ciebie łukasz zapytać o tego ppm-a co o nim sądzisz? nie pytam o konkretny model tylko ogólnie, jak się to sprawuje, jak z awaryjnością, z serwisem, jak się tym pracuje, miałem kiedyś ppm-a po pieniądzach do kupienia ale kolega po fachu mi odradził tę markę, i dlatego pytam bo według liebherra jest o jakieś 25-35% tańszy, tamten był z 1998 roku ppm at 280 za 180tyś w polsce zarejstrowany i sprawny, i chyba 29 albo 30m wysięgu w pełnym teleskopie i do tego bocian dwuczęściowy także hydraulicznie sterowany także pełen wypas
Z PPM mieliśmy tylko C380 (30 ton, 30,4 m wysięgu), szczerze powiem że nic się z nim nie działo, żadnych poważnych awarii nie było, parametry miał dobre także wiele robót można było tym oblecieć. Jedynym mankamentem był napęd (3 osie ale tylko dwie z pędne) także w teren średnio się nadawał. Jak się coś w elektronice rozregulowało to przyjeżdżał serwis z W-wy (są tansi niż serwis Liebherra ) . Także ogólnie mam dobre zdanie o PPM, nie wiem jak tam te nowsze modele robione już z Terex. Wiadomo Liebherr to Liebherr ale płacisz troche za markę.
ppm-a co o nim sądzisz? nie pytam o konkretny model tylko ogólnie
Kolego ja mam co prawda od pół roku i jak na razie problem mam z grzejącą skrzynią (rzekomo czujnik) i co mnie irytuje to przy skręcie tylnej osi nie zbiera się. Poza tym nic. Jak mówią można jeździć mercedesem, a można też i oplem.
nie zbiera się to znaczy nie ma siły? skrzynia zapewne firmy zf także czy liebherr czy ppm czy inny chyba wszystkie mają taką samą, więc tak samo w kazdym innym dźwigu się to może zepsuć.
liebherr napewno można powiedzieć że ma super parametry, ale pozatym to wcale nie taka rewelacja, te starsze do 2000 roku to jeszcze są ok, ale nowszego już bym nie kupił chyba że by mi dali serwis zaa darmo
miałem okazje pracować miesiąc na PPM AT 400 35T na 2 osiach
wysięg 30,4 m + 15 bocian hydrauliczny ok 96r
charakterystyka porównywalna z liebherr 25t.
( testowaliśmy PPM 35t i LTM 25t przy silosach stawialiśmy na tych samych miejscach i na komputerach w ppm przekroczyło 140% i stawał już na tylnych podporach, a LTM miał dopiero 110%. przeciwwagi były oryginalne LTM 2,1+1.2T, [ PPM 4,4T jeżeli dobrze pamiętam brak dodatkowej])
PPM wydawał się mniej stabilny wiotki i CIĘŻKI wysięg.
szczerze powiedziawszy dobrze wspominam tego żurawia lecz ma kilka wad które utrudniają życie
paliwo żerny (w czasie jazdy norma 80-100L)
brak możliwości ręcznego ustawienia zawieszenia (max opuszczony lub do jazdy)
włączanie i wył. skrętnej tylnej osi tylko na luzie
słaby silnik jak na tę wagę
wysięgnik bardzo wiotki, giętki wygięty w dół nawet bez obciążenia
było jeszcze kilka ale już nie tak uciążliwych
Ma też kilka dużych plusów
damian, co do skrętu kół to w moim ltm 1040 tylko na biegu i spuszczonym ręcznym oś skręca, a w ltm 1030 skręca zawsze, nie wiem czemu tak jest, spalanie to jakieś 55-60l na 100, zawieszenie możesz dowolnie regulować, no i parametry sam widziałeś liebherr ma naprawdę dobre, jedyna rzecz jaka mnie w nim irytuje to strasznie cieniutkie podpory, podczas podnoszenia ciężkiego ładunku aż się wyginają i to całkiem sporo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum