może i tak ale podejrzewam że tam coś będzie w tych tzw płytkach drukowanych doszedłem już do tek że działa wartość obciążenia żurawia a przy tych krańcówkach nie daje rady a jeszcze do tego wyszedł mi dozór
jeżeli mam być konkretny to chodzi o to że nie działają wyłączniki krańcowe około 2 miesięcy temu zrobiło mi się ta że np: żuraw mi się podnosił a nie opuszczał je połączyłem to na krótko i tak aż wygasł UDT jeszcze mam pytanie czy tam do krańcówek powinno być jakieś napięcie?
a z którego roku ten żuraw?...tzn. czy masz rozdzielacz tylko hydrauliczny?czy sterowanie jest elektryczno-hydrauliczne...
rozumiem z tego,że masz krańcówki granicznych położeń wysięgnika??
z tego co piszesz to bardziej bym podejrzewał płytki ogranicznika, chociaż dziwne to, bo powinny ci pozostać tylko bezpieczne ruchy czyli lina na dół i ewentualnie głowa do góry, ale najpierw to tak jak napisał gulin sprawdź jakie masz sterowanie, bo być może że elektrozawory szwankują
tak dokładnie mam takie krańcówki ja pokazał pan na zdjęciu, a dźwig jest z 1986 raczej na elektrozawory jestem pewny w 90% bo przez 3 miesiące dźwig pracował chodzi o to że pod wpływem obciążenia oraz gdy lina jest na same górze to nic mi nie wyłącza nawet jak miałem 8 tom na dalekim żurawiu to przód szedł do góry a mogłem dalej podnosić
moim skromnym zdaniem powinieneś zwrócić się do jakiejś firemki zajmującej się konserwacją żurawii...tak dla świętego spokoju..po naprawie załatwisz sobie u nich badanie przy okazji...
generalnie ograniczniki tego typu,ze względu na prosta budowę,są dosyć trwałe,więc bedziesz miał spokój na kilka lat...
jeśli będziesz miał problemy z jakimkolwiek podzespołem(nie mającym bezpośredniego wpływu na bezpieczeństwo pracy)śmiało pisz-co będzie można-zawsze ktoś ci tutaj pomoże,ale w tego typu naprawy(i na odległość) ja bym się nie mieszał...
będę szukał u siebie jakiejś pomocy jak dojdę co było to powiadomię bo ja jestem z Turku k Konina. Dzisiaj jestem umówiony z elektrykiem tylko pytanie co to jest za "fachowiec" nie wiem?
Witam problem z tymi krańcówkami został rozwiązany tzn elektryk nie dał sobie rady po przyjeździe na miejsce powiedział że musi być elektronik po porostu tam było coś popsute w tych płytkach drukowanych i nie wiem czy jest poprawnie zrobione bo teraz działa w ten sposób że podpór nie rozwinę jeżeli lina nie dojdzie do górnej krańcówki tzn ona jakby odblokowuje działanie podpór. I jeszcze mam pytanie czy ktoś na instrukcję obsługi do ADK 13 może być ksero za rozsądną cene o telefon poproszę na meila
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum